To jest fajne i
zabawne dla nastolatek, ale dla kobiet po studiach, 30-letnich, 30-paro
letnich, juz mniej.
Gdy myślę o
amerykankach, to widzę je właśnie w ten sposób, dresy, bluzy, i jak oni to nazywają – „mom jeans”. I do tego sportowe buty „N”, japonki lub „bambosze”,
zawsze w jedny kolorze - brązowe. „bambosze” zresztą przewijają sie cały rok, nawet latem, gdy jest gorąco widziałam dziewczyny waśnie w tych butach. Trochę
tak na zasadzie „ założę na siebie to co akurat mam pod ręką”. Ogólnie wygląda to naprawdę nie ciekawie. Z drugiej strony są dziewczyny, które „przeginają” w drugą stronę, chcą byc,
modne i zadbane, ale wychodzi kiczowato, za krótkie spódnice, nieodpowiednie do
figury, za mocny makijaż, źle zrobiony, i zamiast wyglądać młodziej i ładniej
wyglądają ..uff. szkoda słów..
![]() |
Mom's jeans |
Ogólnie temat nie
nastraja pozytywnie. Zaniedbane kobiety, matki. Przykro patrzeć. Mówią, ze nie
mają czasu, ale czy tak jest naprwdę, czy to tylko wymówka i lenistwo?
Rozmawiałam ostatnio
ze znajomą, kobieta po 30-stce, z okołu dwu-letnim dzieckiem, pracująca dwa
dni w tygodniu. Co prawda część pracy musi zabrać do domu, ale mimo wszystko
narzekanie w tej sytuacji na brak czasu dla siebie, z powodu dziecka i pracy
nie wydaje się czymś prawdziwym. Czy naprawdę tak jest, że nie ma czasu dla
siebie, żeby zrobić makijaż, ładnie się ubrać, od czasu do czasu pomalować
paznokcie? Tak naprawdę wydaje mi sie ze to kwestia podejścia, zrozumienia, ze życie jest jedni, i nie robimy sie młodsze, ze jeśli teraz nie będziemy o siebie dbać i cieszyć sie tym, ze możemy ładnie wyglądać, to kiedy? Po 50-tce? Po
60-tce? Szkoda tego czasu. Ale jeśli słyszę, że urodziła dziecko, i nie ma już
czasu na nic innego, i teraz zamiast ładnie wyglądać i takie też rzeczy kupować,
wystarczy jej żeby było wygodnie, to
przecież sama na własne życzenie zabiera sobie coś fajnego, coś co czyni ją
kobietą. Atrakcyjną i piękną dla siebie samej. Potem patrzy na inne wokół ,w pięknych
ubraniach, butach, a sama wygląda jak szara myszka. I zaczyna się czuć brzydka, bezwartościowa, zaniedbana, stara... a wtedy często jest już za późno.
Jak tak rozmawiałyśmy miałam ochotę powiedzieć „dziewczyno ocknij się”. Ale się powstrzymałam, niestety nie znałyśmy sie tak dobrze, żebym tak mogła powiedzieć.
Ugryzłam sie więc w język, i pomyślałam ze to może nie moja sprawa. Ale żal mi
sie zrobiło, że wygląda jak wygląda, ze nie cieszy się tym, ze jest kobietą.Szkoda.
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńJeżeli chodzi o modną odzież i obuwie, to co raz częściej szukam takich rzeczy w sklepach internetowych. Sklepy online takie jak np. https://butymodne.pl/ oferują szeroki wybór produktów, który jest zazwyczaj większy niż w sklepach stacjonarnych. Poza tym w sklepach internetowych można znaleźć często atrakcyjne promocje i przeceny.
OdpowiedzUsuń